Data: 2011-06-07 10:22:00
Temat: Re: Kuchenka mikrofalowa - jaka?
Od: gary <g...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-06-06 11:16, robercik-us pisze:
> Użytkownik Albercik napisał:
>> Jakoś ciężko sobie mi teraz wyobrazić, że jeszcze mam na stoper patrzeć,
>> co by za bardzo nie podgrzać..
>
> Tylko, że nikt Ci nie każe na stoper patrzeć.
>
> Pokrętło, to zwykły nastawny minutnik, który naciągasz na tyle czasu,
> ile Cię interesuje. Jak masz coś mniejszego - masło, czy kubek z piciem
> w temp pokojowej i chcesz tylko trochę to podgrzać, to zwyczajnie
> zmniejszasz moc skoro nie da się precyzyjnie co do sekundy czasu
> ustawić, czekasz ciut dłużej i jest.
>
> Chodzi o to, że pokrętła i dziecko się nauczy, a te pikadełka czy
> świecidełka często i dla rozgarniętych mogą być problemem... To jest
> 'krojone' pod inżynierów, którzy to opracowują, a nie pod Kowalskich :-)...
>
> pzodr
> Robert G.
zakładam że w jednej ręce trzymam to co zaraz włożę do kuchenki
1 ruch - lewą ręką pociągam za "klamkę" i otwieram drzwiczki (bez
niepotrzebnego hałasu odskakiwania rygla który zwalnia przycisk
otwierający), drzwiczki trzymam nadal
2 ruch - prawą ręką wkładam talerz
3 ruch - zamykam drzwiczki miękkim ruchem bez hałasowania rygla
4 ruch - prawą ręką przekęcam pokrętło np na 3 min
kuchenka już działa i jest "odpowiednio zaprogramowana"
dla mnie to optymalne rozwiązanie w porównaniu do klawisza otwierającego
drzwiczki.
|