Data: 2012-06-25 13:29:26
Temat: Re: Kuchnia weselna
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 25 Jun 2012 15:21:03 +0200, Stefan napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:jixt9zxd51aw$.14b4qpbm9gz1g$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 25 Jun 2012 14:26:49 +0200, Stefan napisał(a):
>>
>>> ale jak lepią trzy tysiące kołdunów (z siekanej polędwicy i łoju
>>> baranio-wołowego) to już widziałem :)))
>>
>> Na strychu, czy w piwnicy?
>> :-]
>> --
>> XL
> Zaskoczę cię - kuchnia o pow jakieś 800 metrów kwadratowych albo i większa.
> Zleceniodawca wesela zażyczył sobie ręcznie robione kołduny i wiele innych
> ciekawostek. Chociaż kuchnia była wyposażona tiptop, wszystko, łącznie z
> kremami do ciast, tortów, było robione ręcznie.
A świstak zawijał w papierki ;-PPP
> Hotel Cracovia pamiętasz? właśnie tam było to wesele, takie "kameralne" na
> czterysta osób. Wtedy Merca za to wesele można było kupić...
Mnie wystarczyło wesele córki w kieleckim "Patio" - byliśmy bardzo
zadowoleni - z cudownej sali, z poziomu kuchni i obsługi, wszystko super.
--
XL
|