GreGo wrote:

> Witam,
> Mam pytanie. Ostatnio zajrzałem do Krakowa i w jednej z restauracji
> niedaleko Rynku - nazwy nie pamiętam - jadłem obiad. Jako przystawkę
> przyniesiono ciepłe grzanki posmarowane jakąś pastą. Niewielka grzanka
> posmarowana w 1/3 pastą koloru ciemnego, a w 2/3 koloru ciemnozielonego.
> Pasta miała smak jakby utartych z przyprawami oliwek.
> Czy ktoś może wie co to było, jak się nazywa i jak się robi lub gdzie
> kupić?
> Mnie bardzo smakowało.
> Pozdrawiam,
> Grzegorz
hej

wygląda mi to na 3 papryczki ew nastepną w kolejności knajpę a tpwar na
toście to po prostu zielone i czarne oliwki lekko posiekane lub
przetarte czyli crostini z pastą z oliwek a tapenade to coś zupełnie innego

pozdro pp