Data: 2007-01-16 09:01:09
Temat: Re: Kupiłam sobie
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
sq4ty napisał(a):
> Wiesz co, właśnie nad tym zastanawiałam się wczoraj wieczorem: jak na razie
> jestem zdania, że wolę sobie za stówę kupić jakis ciuch, buty czy coś z
> biżuterii (nigdy jeszcze tyle nie wydałam na biżuterię), niż na krem, który
> zużyję w 2 m-ce. A jesli już tyle wydam, to będzie znaczyło, że jestem już
> bardzo stara i bardzo nie chcę się z tym pogodzić.
A, ja akurat wole wydac na dobry krem, ciuchy mnie nie kreca w ogóle.
Zaznaczam, ze miałam tak zawsze wiec wiek nie ma tutaj zadnego znaczenia
> A co do kremów pod oczy, to albo coś przeoczyłam, albo żadna z was nie
> trafiła na idealny krem pod oczy- u mnie żaden, nawet dośc drogi Re-act Eris
> nie zmienił NIC. Więc moim skromnym zdaniem, w moim przypadku nie ma żadnego
> znaczenia, czy stosuję krem Bambino, żel Avon Botainsource czy krem, którego
> używam do twarzy. Wyglądam tak samo, a zmarszczki i tak mi się będą
> pogłębiały.
Bo,zaden z kremów które wymieniłas nie jest po prostu dobry.
> A swoją drogą, to wg mnie Olik ma trochę racji - kosmetyki, które
> niejednokroć polecacie, są naprawdę stosunkowo luksusowe. I nie mówię tego
> napadając na Was, bez zawiści, tylko po prostu - jestem nauczycielką na dwa
> fronty + korki, zarabiam może nie bardzo mało, mąż też zarabia, ale nie
> wyobrażam sobie kupowania, nawet raz na pół roku, tuszu za 120zł (który
> działa tak samo jak ten za 40)
A, u mnie niestety nie działa tak samo;-(Ja widze przeogromna róznice
miedzy YSL, a tym za 40. Tusz jest moim podstawowym kosmetykiem i tak
jak pisałam, wole odpuscic sobie np bluzke a YSL miec
> kremu za 100zł raz na dwa miesiące itp. Może
> to się nie wydaje dużo w przeliczeniu na miesiąc, ale 120zł= rachunek za
> internet i, dajmy na to, za prąd. A trzeba pamiętac o wydatkach typu OC za
> samochód (stary grat, gdyby ktoś chciał zazdrościć), na które trzeba
JOP pisała sa rózone sposoby nabywania kosmetyków. Emulsja Kanebo
kosztowała ok 220 zł na Truskawce, starczała mi na 6 miesiecy, policz
ile to wychodzi
> Wiem, wiem, że droższe wielkorotnie równa się lepsze, a kupiwanie na łapu
> capu jest bez sensu, ale naprawdę - punkt widzenia zależy od punktu
> siedzenia. I oczywiście wiem, że mnie nikt nie zmusza do kupowania
> kosmetyków za 120zł. I za 2000, i za 7000 za perfumy też nie.
Jest bez sensu, dlatego mam wrazenie, ze Olik lubi po prostu sobie
popisac, bo z rad nie korzysta. Ja nie narzekam generalniena na brak
gatówki, ale tez nie wydaje 30 zeta bez sensu, jak mam wydac, to mam
dokłądnie sprawdzone na co. Na wizazu, na grupie. Nie kupuje w ciemno
--
Gosia
|