Data: 2008-06-18 07:41:34
Temat: Re: Kupujesz mieszkanie? - uważaj!
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 18 Jun 2008 09:21:16 +0200, Boombastic napisał(a):
> Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1ih9zyz6nqqw1.ghalepe9e4pe.dlg@40tude.net...
>> http://dom.gazeta.pl/nieruchomosci/1,73497,5316351,Z
_notatek_szczerego_dewelopera.html
>
> Raczej powinno być - kupujesz mieszkanie - nie wierz reklamom :-)
> Ja sie zawsze obśmieję strasznie jak czytam opisy developerów udowadniające
> jakie to sa apartamenty w super miejscu. Przecież wiadomo, że oni chcą
> sprzedać swój towar.
Generalnie nic złego w tym, że ktoś chce coś sprzedać, ale mydlenie oczu to
nie nam.
Np dla mnie "apartament" w polu, 50 km od centrum, to jest kpina, zwłaszcza
jeśli nawet się go reklamuje jako "położony na terenie rozwojowym" czy "w
terenie wolnym od zanieczyszczeń", hie hie... Nie mówiąc o tym, że koszty
budowy są cięte czasem wbrew wszelkim zasadom budownictwa (poza tym
przerażają mnie te wszystkie budowy prowadzone podczas mrozów, na etapie
prac betoniarskich) i naprawdę trzebaby być super specem, aby te wszystkie
niedoróby (wynikłe i mające dopiero wyniknąć przez lata) rozgryźć przed
podpisaniem odbioru, a jeśli nawet się uda, to chandrycz się potem z takim
developerem, któremu zwisa i powiewa, bo on już ma tłumy następnych
naiwnych...
A w życiu; wolę dziecku kupić choćby najmniejszą działeczkę, niech sobie
domek samo wybuduje lub z pomocą rodziców - nie musi być błyskawicznie, już
ani natychmiast.
|