Data: 2003-12-17 08:40:03
Temat: Re: Kura, ryz i rolol
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 16 Dec 2003 20:27:46 +0100, m...@p...onet.pl (Kot)
wrote:
>On Tue, 2003-12-16 at 19:53, Krysia Thompson wrote:
>
>> >Ale to nie to saaamooo...
>> >
>> >Kot ze smalcem
>> >
>> >--
>> >Kot <m...@p...onet.pl>
>>
>>
>> nie denerwuj mnie!!!!!!!
>>
>> Tfa Wlacicielka
>> K.T. - starannie opakowana
>
>Mam nadzieje, ze nie masz na mysli denerwowania smalcem ??? Bo on taaaki
>pyszny, z cebulka i majerankiem... :->>>>
>
>--
>Kot <m...@p...onet.pl>
kiedys dawno temu jeden rzeznik mial dla mnie kilka razy slonine.
prawdziwa. i ze zdwieiniem w oku byl sprzeadwal mi ja. potem
przestal, bo dostal wytyczne. tluszcz ejst niezdrowy na tyle,
zeby go luzem sprzedawano i skonczylo sie. raz widzialam w
delikatesach w Newcastle, w Fenwicks, co jest eleganckim domem
towarowym.....radostalam w paczce z Francji, a tak to woze sobie
i od razu przetwarzam na smalec i skwarki - kilka rodzajow -
jeden z boczkiem wedzonym (u nas jest za chudy na skwarki ORAZ
smalec), drugie na z majerankiem, cebula, czosnkiem i jablkiem.
trzeci na z ceula tylko i troszke bez niczego...zobaczysz jak JA
napisze o jedzeniu smalcu na poczatku stycznia...oczywiscie o ile
nie przywloklas sobie beczki specjalu ;)))))
trys, na razie tylko z pasztetem (wyszedl swietny - moze dlatego,
ze mialam troche za malo watrobki)
K.T. - starannie opakowana
|