Data: 2006-06-22 08:07:57
Temat: Re: Kuroń [Było: Re: szarpanie się z sałatą jaki ma sens?]
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Konrad Kosmowski" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:e7dhb1$lic$4@nemesis.news.tpi.pl...
> Mi nie odpowiada, że on jest otyły (i to bardzo) - to świadczy o jego
> wiedzy n.t. dietetyki i w ogóle zdrowego trybu życia, takiemu
> kucharzowi nie zaufam. Rozumiem, że to często jest chorobliwe - ale z
> drugiej strony bez przesady, *można* ze sobą coś zrobić, aby nie być po
> prostu tłustym.
Hm. Ja nie ufam szczupłym kucharzom. Jak widzę puszystego to jakoś tak
zakładam ze on po prostu kocha jedzenie, kocha gotować, kocha jeść i tej
miłości trochę skapnie do tego co robi.
A kucharz sucharek... pewnie kucharzy bo musi.
Zresztą kucharz to nie dietetyk, kucharz ma właśnie nie bać się słodkiego,
tłustego i zasmażki na okrasę. m,a kusić i deprawować kulinarnie :-)
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
|