Data: 2003-08-29 07:51:40
Temat: Re: Kurzajki - mrozenie azotem
Od: "Justyna" <j...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Wymrazala i lyzeczkowala, w zaleznosci od wielkosci/miejsca. I kazala
> > przyjsc 2 dni po wymrazaniu, zeby ewentualnie poprawic.
> o rany. mialam i to i to. ale 2 dni po lyzeczkowaniu to mialam 1 wielka
> krwawa rane, ktora bolala, jak nie wiem co!~chodzic nie moglam przez
> tydzien! podziwiam cie, bo ja bym po 2 dniach nie wrocila, zreszta ta nic
> nie bylo widac - tylko zaschnieta krew, a podczas zabiegu, krew z piety
lala
> sie strumieniami!
Ale ten powrot po 2 dniach to dotyczy jedynie wymrazania. Sprawdzila czy mam
wystarczajaco duze bable i koniec, nic nie robila.
Niestety nie znam metody, ktora nie boli. Ale moze lepiej kiedy raz troche
bardziej poboli a pozniej juz jest spokoj?
Pozdrawiam,
Justyna
|