Data: 2000-05-15 19:46:16
Temat: Re: Kus-kus
Od: "Danka" <j...@n...nl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Moze juz dajmy spokoj tym wywodom? Zaczelam o kilku daniach, a tu juz
historia floty holenderskiej! Rany!
Danka
"Feliks" <f...@p...net> schreef in bericht
news:8fpbrk$2tbi$1@newssvr04-int.news.prodigy.com...
>
>
> Evajp <e...@a...com> wrote in message
> news:20000515131638.22710.00006419@ng-cg1.aol.com...
> > >Ryz z rodzynkami...hm...dobrze sie powodzilo tej biedocie
holenderskiej.
> Bo
> > >ani ryz ani winogrona na rodzynki chyba nie rosna w Niderlandach.
> >
> > tak, tyle ze pamietaj o tym ze Holendrzy mieli swoje kolonie i byli
zawsze
> > najlepszymi handlarzami w Europie. Nikt nie mogl im dorownac, bo
kupowali
> > zawsze hurtem. Biedota w Holandii roznila sie od biedoty we takie np.
> Francji,
> > poziom zycia byl inny. Pojecie biedny jest naprawde inne w roznych
> realiach.
> >
> >
> > <eva>
> Nie darmo mowia: Bogatego smietnik to dla biednego skarbiec. Swoja droga,
te
> holenderskie kolonie, bo mowa tu chyba o Holenderskich Atylach, Gujanie i
> Indonezji byly cholernie daleko od macierzy. Tyle, ze wtedy OPEC nie
> dyktowal cen na wiatr do napedu zaglowcow.
> F.
>
>
|