Data: 2010-03-19 08:34:51
Temat: Re: Kwestia neutralności w procesie terapeutycznym.
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zażółcony pisze:
>
> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:hnv826$hma$2@inews.gazeta.pl...
>> Redart pisze:
>>> Wierz mi - staram się tak prowadzić wątek z Chironem, by nie dotykał
>>> on Ciebie osobiście.
>>
>> Miales idealistyczny plan internetowej pomocy, a wychodzi na to, ze
>> jeszcze wieksza krzywde robisz tym pisaniem/linkowaniem.
>
> Tak to w tej chwili wygląda. Powiedzmy, że sytuacja nieco wymknęła się
> spod kontroli.
> Nie wziąłem np. pod uwagę tego, że Chiron ma globa w KFie i nie widzi
> jego reakcji.
Kurcze, nie mozesz dokonywac internetowych psychoanaliz. To gorsze, niz
zarzucanie psychologowi, ze jedynie za pieniadze pracuje. ;-)
> Natomiast chciałbym, by sprawy były jasne:
> - to jest grupa psychologia - i omawianie tekstów typu takiego, jaki
> podałem - jest jak najbardziej właściwe.
Jest. Ale targetu na nie nie widze za bardzo.
> Nie zgadzam się więc na postawienie sprawy w ten sposób, że linkowaniem
> robię krzywdę.
> - zgodzę się, ze krzywdę można wyrządzić powołując 'przy okazji'
> konkretne osoby - i tu popełniłem
> błąd już na samym początku.
Samym linkowaniem nie, oczywiscie. Ale z adresowaniem - juz tak.
> - uważam zaś że najgorzej w tym kontekście wypada postawa, w której
> upieramy się, by
> ciągnąć temat 'na przykładzie' konkretnej osoby jednocześnie mając ją w
> KFie, czyli
> robiąc sobie z niej 'przedmiot bez prawa głosu'.
A, tu sie nie wypowiadam, bo nie mam i nigdy nie mialam nikogo w KF. Nie
umialabym go nawet odpalic.
> I wybacz
Ja wybaczam. ;-)
> - ja tę
> sytuację nie do końca
> świadomie sprowokowałem, ale jej nie wzmacniałem. Polecam przeanalizować to
> co pisałem, kilka razy odrzucając (medea, Chiron) propozycję
> bezposredniego odnoszenia
> tego artykułu do globa. Robiłem to nie dość wyraźnie.
Robiles to juz przy okazji "tamtego" watku. Na co Ci odpowiedzialam, ze
to nie jest dobry pomysl, jesli chodzi o usenet. W ogole nie jest dobry,
jesli sie nie jest psychoanalitykiem podczas godzin pracy - vide: Twoje
pretensje, typu: "za pieniadze to tak, bez pieniedzy (czytaj: w
usenecie) - to juz nie".
I.
|