Data: 2010-03-19 12:42:02
Temat: Re: Kwestia neutralności w procesie terapeutycznym.
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zażółcony pisze:
>
> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:hnv8in$ju9$2@inews.gazeta.pl...
>> Nana pisze:
>>> Już kiedyś to tłumaczyłem, ludzie deformują innych ludzi, przyklejają
>>> im jakieś opinie, które budają fałszywy obraz, aby on taki nie
>>> pozostał, nie być uwięzionym w tym obrazie należy się bronić.
>>
>> Albo zwyczajnie olac. Zdecydowanie lepsze rozwiazanie.
>
> Ja przepraszam, że znów walnę tutaj "brzydkie terminy" ale zauważ:
> proces separacji i indywiduacji jakby nie bardzo dopuszcza metodę
> 'olej to', a raczej wręcz przeciwnie - wymaga co najmniej aktywności.
Taka aktywnosc w gabinecie psychoterapeuty - tak. No, chyba, ze
aktualnie przebywasz w jakims. ;-)
I.
|