Data: 2010-06-17 12:34:48
Temat: Re: LAZIENKA - podyskutujmy
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 17 Jun 2010 14:18:05 +0200, Konrad N.S. napisał(a):
>> Dla mnie jest jedno kryterium doboru wielkości płytek w łazience i kuchni:
>> jak najmniej spoin. Czyli płytki jak największe, spoiny jak najwęższe
>
> w kuchni zogoda, bo tam sa tluszcze, jedzenie moze odskakiwac z deski krojone,
> mieso ubijane i inne - to wszystko brudzi..
> Ale w lazience tez?
> Nigdy nie zwracalem na to uwagi - ba, wrecz paradoksalnie myslalem, ze szersze
> spoiny beda lepsze (przynajmniej wizualnie)
>
Tylko wizualnie. W łazience też się lubi coś rozsypać, może się rozlać
szmpon czy farba do włosów lub jakiś barwiący środek i zaschnąć zanim
zauważymy - kiedyś rozlał mi się Tytan, taki do WC. Butelka spadła z półki,
bo ktoś krzywo postawił lub strącił i wyszedł tytan zasechł i jednak
zabarwił spoinę. Trudnoi było go wypłukać po zaschnięciu, a i szerokas
spoina była w tym miejscu akurat niewygładzona jak trzeba. Generalnie
spoiny się brudzą, mogą też zacząć pleśnieć i wtedy z nimi tym większy
kłopot, jeśli są szerokie - duża powierzchnia nasiąkania wodą. Też to
"przerobiłam". Nie mówiac o minimalnym wycieku z pralki pod spodem, który
długomniezauważony spowodował trwałe zabarwienie spoin.
|