Dzyń, dzyń, dzyń... dzyń, dzyń, dzyń, dzwonią dzwonki sań, a Mikołaj... tfu... *Qrczak* też... dzwoni swymi zębami: > Pieczywo jest, coś obiło o uszy mi się, lokalnych producentów. Widocznie u nas na wsi pod Stolnicą jest wyjątkowo pasqdny dostawca;) -- Pozdrawiam, Magda *gdaMa*
Zobacz także