Data: 2013-01-13 16:51:10
Temat: Re: Łapa nie w swoich majtach.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 13 Sty, 17:30, zażółcony <r...@c...pl> wrote:
> W dniu 2013-01-13 14:28, Fragile pisze:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > "... Ale w pięćdziesięciu procentach - a może nawet w dziewięćdziesięciu -
> > w małżeństwie jest dobrze wtedy, gdy tętni intensywnym rytmem współżycie
> > seksualne. I naodwrót: w pięćdziesięciu procentach - a może nawet w
> > dziewięćdziesięciu - w małżeństwie jest źle, nieznośnie z powodu złego
> > współżycia seksualnego albo gdy ono ustanie zupełnie, całkowicie. ..."
>
> > "... Moja duchowa miłość musi być wyrażona działaniem seksualnym w
> > najszerszym tego słowa znaczeniu.
> > Inaczej mówiąc, małżeńskiej miłości duchowej musi towarzyszyć nieustanne
> > działanie seksualne. Oczywiście, mniej lub więcej wyraźne, bardziej lub
> > mniej nasilone, w zależności od okoliczności i sytuacji. Niemniej, musi
> > trwać.
> > I odwrotnie - jeżeli zanika ten fizyczny wyraz, albo jeżeli całkowicie
> > przestaje występować, wtedy gaśnie również duchowa miłość małżeńska. ..."
>
> > "... A prawda jest taka, że zostaliśmy stworzeni przez Boga. Cali, wraz ze
> > sferą seksualną. I jest ona taka święta i taka Boża jak cały człowiek jest
> > święty i Boży. ..."
>
> > "... Ktoś mi powie na wszelki wypadek: "Ale łatwo o nadużycia w tej
> > dziedzinie, o wypaczenia, perwersje, aberacje". Odpowiem: Tak jest ze
> > wszystkim, co człowiecze. Nie tylko ze światem seksu. Ale przecież chroni
> > nas od błędu wrodzona intuicja, które wyznacza granicę i bariery. Chroni
> > nas od błędu również zwyczajna roztropność. A zwłaszcza elementarna zasada,
> > aby czynić dobrze, aby nie wyrządzać ukochanemu człowiekowi krzywdy. ..."
>
> > To tylko maleńki fragmencik.
> > Jeśli nie wiesz, czyje to słowa, to sobie sprawdź :)
>
> Taaa, jakie to piękne i wybiórcze :)
> Czy z tego, co wyżej napisałaś w jakiś sposób wynika, że nie wolno
> używać żadnych środków antykoncepcyjnych ?
>
> Jak dla mnie, to wręcz odwrotnie: wrodzona intuicja wyznacza
> granice i bariery, zwyczajna roztropność. Elementarna zasada, by
> czynić dobrze. Nie ma tu mowy o zakazie stosowania antykoncepcji,
> wręcz odwrotnie - jeśli pomoże ona realizować powyższe idee - to
> JAK NAJBARDZIEJ NALEŻY Z NIEJ KORZYSTAĆ. Antykoncepcja jest wtórna
> wobec powyższego.
Z nią nie ma co gadać uroiła sobie na siłę że jej kościół kocha seks,
raczej zastanowiłbym się dlaczego się przy tym urojeniu trzyma?
|