Data: 2006-06-26 09:10:07
Temat: Re: Lasagne, moze sie komus przyda
Od: "linkalinka" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
a
Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:pdf7l199b17mrok2i6pve61tol2r9gtb5o@4ax.com...
> On Mon, 17 Oct 2005 17:00:03 +0200, barbaros <b...@o...pl>
> wrote:
>
>>> Mlodosc jest od szalenia, jak najbardziej, ale chyba mozna szalec
>>> na 1001 sposobow bez jedzenia nadmiaru niezdrowych rzeczy -
>>> palisz? np 100 dziennie. kazda przesada jest NIEZDROWA...a mozna
>>> szalec bez przesady....mam to juz odwalone - pierwsza mlodfosc i
>>> druga, hehehe czeka mnie pewnie wtorne dziecinstwo
>>>
>>> Pierz, co dalej jeszcze szaleje ale nie w towarzystwie nadmiaru
>>> masla...lodow - tak, masla - nie :P
>>> K.T. - starannie opakowana
>>
>>no moze niezdrowe zarcie, to troszke zbyt przejaskrawiony przyklad na
>>potwierdzenie postawionych tu tez, ale zawsze jakis :). co do PRZESADY,
>>to sie zgadzam, ale z drugiej strony ta Lasagne az taka przesadnie
>>tlusta nie byla, do kotletow z budek przy dworcach jeszcze jej daleko
>>:). a wlasnie zjadlem swoja zupe kremowa z pieczarek, ktora mam nadzieje
>>byla zdrowa i ide na "Przyjaciol" przy puszcze jogurtu i butelce
>>kubusia, trzeba sie odtoksynic :D, a Tobie milego wieczoru zycze :)!
>
>
> Oooo, to juz lepiej! :))
> Lasagne Twoje wedlug mnie za tluste jednak....ale to moze tylko
> dla mnie i mojej watroby (byle jakiej od mlodego wieku, jakby sie
> kto pytal :P )
> Z budki niczego nie jadlam nigdy bo nie mam budki!
>
> Ja bede miec wieczor jako slomiana wdowa podwojna - slubnego ni
> mo a dziecko pracuje po szkole do 21 godz...zbrodnia.
> Beda tacos na podparcie mnie duchowe.
>
> pierz
> K.T. - starannie opakowana
|