Data: 2001-09-01 18:51:19
Temat: Re: Lazania
Od: "maua piegowata" <m...@b...artcom.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Gosia Sliwinska <f...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9mr65i$n0d$...@r...atman.pl...
> Witam serdecznie !!!
> Mam takie pytanko jak robi sie lazanie , nie jadlam jej ale slyszalam ze
> jest super .
> Podobno nie zle sa te sosy no tak ale jak zrobic :(
> Czekam na pomoc .
>
> Gosia
sosy, to na pewno beszamelowy, podstawa do lazanii
dwie prawie plaskie lyzki mąki, leciutko zrumienic na 3 lyzkach oleju z
odrobina soli
potem dodajemy 2 szklanki mleka i rozpuszczona kostke rosolowa [w polowie
szklanki wrzontku]
wszystko razem mieszamy i na malutkim ogniu doprowadzamy do wrzenia
jak juz zgestnieje [troche gesciejsze niz smietana] odstawic z ognia
w garczku rozbeltac jajko, i powoli wlewac mase mleczno-maczna
mieszac tak zeby jajko sie nie scielo
tym smarowac kolejne warstwy lasani
a jesli chodzi o nadzienie....
ja laduje kilogram mrozonego szpinaku z duza iloscia czosnku na jedna
warstwe , a na druga kawalki podsmazonego kurczaka, cebulka, pokrojona w
paseczki papryka i na koncentrat pomidorowy
na wierzch warstwa platkow lasani, sos beszamelowy i starty zolty serek
i przyprawy: pieprz czarny, oregano, papryka ostra i sol ziolowa
wszystko razem do pieca na jakies 30 minut [gora 30 minut, nie dluzej bo
bedzie paciaja]
temp. jakos 200-220 stopni celsjusza
pyycha wychodzi
zobacz jeszcze na http://www.kulinaria.pl/przepis.php?nr=147&p=1
smacznego:)
pozdry Monika
|