> poszukaj w archiwum, tych przepisów tu pełno, sam kiedzś (no nie dalej,
> jak przed miesiącem) podawałem. Aha, szukaj pod lasagne, znajdziesz
więcej.

Ja równiez przymierzam sie do zrobienia lasagne i do archiwum zajrzałam
(jest tam mnóstwo przepisów!!!), ale jednej rzeczy nie uchwyciłam...
Poniewaz ciasto chcę zrobić sama to czy placki przygotowanego przeze mnie
ciasta mam wysuszyć przed ugotowaniem, tak jak to się robiło (kiedyś?) przy
robieniu makaronu domowego?
(Hmm... inaczej chyba byłby nawet problem z ugotowaniem, włożeniem do gara z
wodą itd...) Dobrze kombinuję?
Acha, i co to znaczy "zachartować" placki - po ugotowaniu przelać zimna
wodą?

A tak przy okazji do wszystkich miłośników lasagne....
Wg słów starej włoskiej babci prawdziwa lasagne robi sie z siedmiu gatunków
sera!
(Pewnie chodzi o tę najbardziej klasyczną)

Z góry dziękuję :)

Ani