Data: 2002-10-17 21:47:08
Temat: Re: Lecąliście z drzewa...
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Tadeusz Smal" <s...@s...pl> wrote in message
news:017501c27624$21087da0$3b7c63d9@d3h6c1...
>
> podobniez jedzac witaminy wyrosle w naszych ogrodkach witaminy
> tak naprawde niewiele z nich przyswajamy
> bo sa one lewoskretne a my potrzebujemy witamin prawoskretnych
> :(((((
> te o wlasciwym skrecie najlatwiej znalesc w kurzym zoltku
To, co ja zawsze slyszalem, to ze wszelkie organiczne witaminy
(wytworzone czy przez zwierzeta, czy rosliny) maja te skretnosc,
ktorej nam potrzeba. Jedynie te syntetyczne sa fifty-fifty, wiec polowa
jest nieprzyswajalna.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|