Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: KAYKA <k...@k...p.lodz.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Liscie imbiru
Date: Thu, 24 Jul 2003 10:37:44 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 35
Sender: t...@o...pl@masqte.tkdami.net
Message-ID: <3...@k...p.lodz.pl>
References: <3...@n...onet.pl>
<8...@4...com>
<006b01c35166$101a9f00$348a573e@home68z1dftw81>
<3...@k...p.lodz.pl>
<016d01c35170$09ff2910$348a573e@home68z1dftw81>
NNTP-Posting-Host: masqte.tkdami.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1059035882 18075 81.15.164.252 (24 Jul 2003 08:38:02 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 24 Jul 2003 08:38:02 GMT
X-Mailer: Mozilla 4.7 [pl] (Win98; I)
X-Accept-Language: en,x-ns1ZpekEEq0Nh7,x-ns2U2a0MADfs3a
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:166166
Ukryj nagłówki
Barbara Czaplicka napisał(a):
> pszenicznego, niestety, nie kocham... ich samlczyk .. i owszem :-)))
Jak mozna nie kochac... w zeszlym roku wracalismy w 2 garbuski ze zlotu
w Poznaniu do Skarzyska przez Wroclaw... I akurat im pszenicznego
zabraklo ;)
> No cos Ty ;-)))!!!!!
> Ktos sobie kiedy w sposob chyba naprawde nieuprawniony wymyslil, ze ma byc jakowes
'wkupne'...
> Nic bardziej blednego - w moim - oczywiscie - przekonaniu...
> a jesli ktos czyta i sie po prostu uczy????
> czy musi sie wysilac na, bylo nie bylo, cudzy jednak [w takim przypadku,
oczywiscie] przepis???
> Zadne 'wkupne'.. Boszzzzeee.. jaki to przeokropny wyraz... :((((
> to troche tak jak oplata wstepnego do mafii albo cosik podobnego... brrrrrrrrrr
Ufff... lepiej mi :) Przepisy przeczytane tutaj uratowaly mnie od
smierci glodowej wielokrotnie (przez pierwszy rok poza domem zywilam
sie, na zmiane, ryzem z dzemem i dzemem z makaronem :))
I co sie chcialam odezwac to mnie to wkupne trzymalo za leb i wyrywalo
klawiature (bo nie wypada:))
> no wieeeesz... jak bardzo chcesz miec dostawe kawy w Lodzi.. to. moge pomyslec...
:-)
Dzieki przeogromne, ale to Lodz byla celem wyprawy :) W nieakademickie
miesiace siedze glownie w Skarzysku (a tu sie nic nie da kupic, nawet
kardamonu!!!) i jak mnie najdzie ochota na cos inszego to pozostaje
prawie czterogodzinna podroz pociagiem na zakupy :)
Pozdrawiam serdeznie.
--
KAYKA
Nie istnieje brak snu. gg: 2429068
Co najwyżej - niedostatek kawy.
|