Data: 2003-07-24 10:14:41
Temat: Re: Liscie imbiru
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Od kilku lat próbuję z miernym powodzeniem. Nie przyświeca mi jednak
>> cel kulinarny, a raczej chcę wychodować roślinę ozdobną. Widziałem
>> kiedyś na fotografii pięknie kwitnące rośliny imbiru i stąd mi się to
>> wzięło. Ale jak pisałem wyniki są kiepskie. Pewnie warunki mu nie
>> odpowiadają. Roślina jest niewątpliwie tropikalna, ale czy rośnie w
>> cieniu, czy w pełnym słońcu, czy lepiej by miała sucho czy wilgotno,
>> tego nie wiem?
>
>Jeśli można, to kilka uwag :-).
>Z całą pewnością imbir ( Zingibier officinale)
<ciach>
> Dopiero takie traktowanie imbiru rokuje jakieś nadzieje na
>kwitnienie, ale i tak jest ono raczej rzadkie w warunkach uprawy
>kubłowej. Hodowcy zazwyczaj stosują tzw. hormon kwitnienia, aby
>otrzymać kwiaty.
>
>Póki co, mnie się nie udało i zagroziłam swojej roślinie, że ją
>zjem :-).
>
>Życzę sukcesów, Stokrotka
>
dzieki, ten galgan dalej rosnie - wrecz z dnia na dzien cos
rosnie, tak jak pisalam, ziemia jest po poprzednim kwiatku,
cieplo ma (w kuchni srednia temperatura ok 25-27 syponi teraz),
podlewam jak mi sie przypomni, na razie nie bede gada straszyc ,
ze go zjem, bo i tak chodze jak piesek kolo jatki ;)))
Van Pierz
K.T. - starannie opakowana
|