Data: 2008-11-29 09:24:10
Temat: Re: Literatura
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 29 Nov 2008 01:17:53 +0100, Veronika napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:xpi3u9mkbmzi$.jx4tvrav0nl9$.dlg@40tude.net...
>
>> Udowodnili dziennikarze, poprzez prowokację, podający się za małżeństwo -
>> w
>> artykule cytowanym przeze mnie wczesniej. Powtórzyć?
>
> NIE UDOWODNILI. Dowiedzieli się tylko, co TEORETYCZNIE można zrobić z
> niechcianymi zarodkami. Nie udowodnili, bo nie kazali zniszczyć swoich
> zarodków.
> A tak na marginesie klinika, która informuje, że zarodki "można zniszczyć"
> dla mnie nie powinna nazywać się kliniką, bo nie ma z nią nic wspólnego.
> Poza tym najzwyczajniej w świecie nie wierzę tym dziennikarzom. :)
> Żadna z klinik, w których TEORETYCZNIE można zniszczyć zarodki nie została
> wymieniona z nazwy, nawet nie podali miasta. Ciekawe dlaczego???
> Za to klinika, w której nie ma możliwości zniszczenia zarodków została
> wymieniona z nazwy. I nawet miasto podali. Ciekawe dlaczego???
>
> Pa.
>
> V-V
Boją się.
Jednak sprawa jest oczywista, jak budowa cepa: CO sie dzieje z zarodkami
pozostałymi po udanej implantacji? - pozostają w zamrożeniu przez...
5,10,15,20,25,30,35,40,...lat? Bzdura. Ulegają zniszczeniu jak zwykłe
mrożonki. Giną na skutek warunków. Sa zabijane mrozem.
|