Data: 2008-11-29 11:02:11
Temat: Re: Literatura
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 29 Nov 2008 11:38:13 +0100, Veronika napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:lw27ftnsdwbg.dryzqquf2c9w.dlg@40tude.net...
>
>> Boją się.
>
> Czego?
> Tego, że mogą zostać pozwani do sądu za rzucanie fałszywych oskarżeń?
>
>> Jednak sprawa jest oczywista, jak budowa cepa: CO sie dzieje z zarodkami
>> pozostałymi po udanej implantacji? - pozostają w zamrożeniu przez...
>> 5,10,15,20,25,30,35,40,...lat? Bzdura. Ulegają zniszczeniu jak zwykłe
>> mrożonki. Giną na skutek warunków. Sa zabijane mrozem.
>
> Zostają wykorzystane w następnej kolejności. I nie po 15 latach. Znacznie
> wcześniej.
Sorry, ale ośmieszaz się: przy jakiej "następnej okazji" można wykorzystać
u tej samej kobiety 8,9,10 zarodków???
>
> A podsumowując. Brak w tej kwestii regulacji prawnych i tyle.
> Popieram in vitro.
> Potępiam niszczenie zarodków.
> Nie wierzę, że pary, które mają problem z niepłodnością skazują na śmierć
> swoje dzieci.
> Jestem pewna, że tego nie robią.
Skrajne zakłamanie lub żenująca, infantylna niewiedza.
|