Data: 2004-08-23 11:14:59
Temat: Re: Lobelia cardinalis
Od: Antoni Konitz <a...@a...chem.pg.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lobelia ta pochodzi z cieplejszych (ale nie goracych) stron Ameryki
Polnocnej i rosnie tam nad brzegami strumieni (a wiec latem - blotko).
Niestety nasze zimy ja wykonczaja, chociaz zabezpieczona przed sniegiem,
lodem i wiosennymi roztopami potrafi przezimowac.
Lepszym jednak rozwiazaniem sa jej hybrydy nazywane Lobelia speciosa,
ktore zachowuja jej urok, a sa znacznie odporniejsze na mrozy i do tego
moga miec inne kolory - rozne odcienie rozu, czerwieni i fioletu, a poza
tym maja bujniejszy wzrost - nawet do 1.5 m. Zauwazylem, ze nowo
ukorzenione rosliny zimuja lepiej niz kilkuletnie - a ukorzenianie jest
bardzo latwe.
Z samej Lobelia cardinalis lub fulgens (czerwone liscie) nalezy zebrac
nasiona (uwaga - bardzo drobne), wysiac na wiosne i traktowac jak
rosliny dwuletnie. Siewki, ktore nie zakwitly, zimuja lepiej.
Pozdrawiam
Antoni Konitz
Teresa wrote:
> Gdzie ta roślinka ma rosnąć?
> W literaturze przeczytałam że roślina wodna
> W jednym ogrodniczym że roślina błotna
> W innym że to zwykła bylina sadzić jak inne.
> A o zimowaniu nie ma mowy bo u nas wymarza.
> Jakie są Wasze doświadczenia
> Dziękuje za rady bo chętnie zobaczyłabym kwitnącą w przyszłym roku.
>
> Pozdrawiam TeresaR
|