Data: 2005-07-03 21:35:01
Temat: Re: Lojotokowe zapalenie skory
Od: "xx" <x...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Izotek
Użytkownik "joe" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:da9bqn$pkj$1@inews.gazeta.pl...
>> Na poczatku lekarze leczyli mnie masciami sterydowymi: laticort etc.
>> pamietam tez ze stosowalem Dalacin T.
> Niestety ja tez to przeszedlem - niestety bo trwalo to wiele lat. Od pol
> roku dopiero jeden z lekarzy stwierdzil, ze to calkiem nieprawidlowo i nie
> mozna tak dlugo stosowac sterydow i dostalem Tormentiol i Klotrimazol - na
> poczatku efekt swietny, ale teraz juz nie panuje nad tym..:(
>
>> Pozniej trafilem na Pania doktor, ktora wziela mnie na 2 tygodnie do
>> szpitala i jak dobrze pamietam dostawalem tam miedzy innymi
>> antybiotyk Ketokanazol. To byl przelom, od tego momentu stan mojej skory
>> niesamowicie sie polepszyl.
> Czy jest mozliwosc zdobycia namiarow do tego lekarza? Chcialbym chociaz
> porozmawiac - byc moze dostalbym jakas rade...
> A moze troche wiecej danych z karty choroby: jakie jeszcze leki, jakie
> dawki..itd
> Byc moze wystarczy, ze komus podrzuce ten pomysl i wreszcie ktos mi cos
> porzadnego przepisze:(
>
>> Z metod niekonwencjonalych podobno wlasny mocz stosowany zewnetrznie jest
>> swietnym lekarstwem...
> Tego chyba nie odwaze sie sprobowac.. Chociaz moja determinacja powoli
> zbliza sie do niebezpiecznej granicy..
>
> Dzieki i pozdrawiam
> joe
>
|