Data: 2015-10-18 11:01:41
Temat: Re: Lubczyk.
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hejka. Niestety chyba zostaje tylko mrożenie.
Przygotowanie lubczyku do zamrażania :
"Najlepszym czasem na zbiór liści i łodyg jest przedpołudnie słonecznego
dnia. Ścięty lubczyk tylko krótko opłukuję, żeby nie zepsuć jego smaku i
osuszam w papierowym ręczniku. Palcami obrywam wszystkie zielone listki z
łodyżek. Siekam drobno i układam w pudełku do zamrażania. Najlepiej siekać
*bardzo ostrym nożem*, żeby nie miażdżyć listków przy krojeniu. Ze
zmiażdżonych listków ulotnią się olejki zapachowe, a nasze zapasy staną się
niepełnowartościowe. Najgrubsze łodygi przycinam na długość pudełka i też
zachowuję do mrożenia. Najważniejsze, żeby to zrobić zaraz po ścięciu zioła,
póki nie zwiędnie.
Po wielu próbach, uważam zamrażanie pokrojonego lubczyku za najlepszy sposób
na przygotowanie z niego aromatycznych zimowych zapasów. Jest natychmiast
gotowy do użycia, zachowuje piękny zielony kolor, intensywny smak i zapach.
Dzięki niemu moje zupy są naprawdę smaczne i bardzo kolorowe. Grube łodygi
związuję nitką i po ugotowaniu wyławiam z zupy (głównie rosołu). Wbrew
pozorom grube łodygi lubczyku potrafią oddać wiele aromatu zupie. Suszony
lubczyk wygląda bardzo nieciekawie i traci prawie cały aromat. Nie polecam
suszenia."
Pozdrawiam aromatycznie Ja...cki
http://frosch.blogspot.com/2013/06/ziolowy-ogrod-lub
czyk.html
|