Data: 2010-01-25 11:23:29
Temat: Re: Lubicie takie filmy?
Od: de Renal <f...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vilar napisał(a):
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:b48fa446-6687-48ae-aa4d-b837056a9775@r19g2000yq
b.googlegroups.com...
>
> Vilar napisa?(a):
> > My?la?am sobie nad tym, o czym piszesz...
> > Wszystko co nas otacza ma na nas wp?yw, programuje nas (w pewien spos?b).
> > I
> > dlatego m?drze jest (moim skromnym zdaniem) dokonanie wyboru, bo mo?na i??
> > w
> > kierunku jakiego? dobra, szlachetno?ci, prawo?ci, a mo?na te? w tym drugim
> > (archetypy dobrego i z?ego maga np. - umiej?tno?ci te same, ?rodek
> > [intencje] inny [inne]).
> >
> > MK
> >
> >
> > U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> > news:d68c62d2-daf9-49f0-8e91-3a3232424213@e16g2000yq
c.googlegroups.com...
> > Podobno ten jest mocniejszy od s?awnej Pi?y. Producenci tych film?w
> > t?umacz?, ?e chc? pokaza? ludzk? natur? i pokazuj? j? bardzo
> > realistycznie. I teraz pytanie , czy og??danie takich film?w co?
> > przynosi? A mianowicie co? Czy takie rzeczy uwra?liwiaj? ludzi na
> > krzywd? innych, czy te? namawiaj? do powielania? Lub innych rzeczy? Co
> > my?licie?
> > Tu s? zdj?cia z filmu=
> >
>
> U mnie najcz?ciej pojawia si? cz?owiek oderwany od siebie, kt?ry
> uto?sami? si? z jak?? prawd? i ta prawda prowadzi go do celu, tak jak
> Niemcy uwa?li ?e wojna prowadzi do oczyszczenia ?wiata ze z?ych ludzi
> i nie?li porz?dek i zmian? cywilizacji na lepsz?, tak jedynie s?dzili.
> Bo ?adna armia nie wygra jak b?dzie wierzy?a ?e walczy w z?ym celu. I
> w?a?nie te wp?ywy najlepsze jakie by by?y, gdy cz?owieka odsun? od
> rzeczywisto?ci, czyli bycia sob?, to wszyscy wymorduj? si? w imie
> mi?o?ci, jak np; to si? dzieje z katolami.
>
> Globku,
> ale bycie sob?, niekoniecznie oznacza bycie "z?ym", albo przekraczanie norm
> w imi? jednostkowej "wolno?ci". To jest jakie? romatyczne wyra?anie siebie,
> kt?re kojarzy mi si? z Cybulskim, albo Deanem.
> A jesli bycie sob? oznacza bycie ?agodn? tr?b? (np.)?
> Wiesz ile si? trzeba uharowa?, ?eby nie da? si? idiotycznie sprowokowa??
>
> Chodzi mi o wyb?r, ktory ma ka?dy z nas. O to, ?eby ten wyb?r by? ?wiadomy.
> Bo wiesz, niekoniecznie trzeba si? wymaza? g?wnem od st?p do g??w, ?eby
> poczu? si? wolnym i ?wiadomym (cho? dopuszczam, ?e kto?, kiedy? b?dzie
> realizowa? si? w?a?nie w ten spos?b).
>
> MK
To zależy od sytułacji, bo im więcej wierzących w cnotę tym więcej
widzą grzechu i to już pachnie stosem, gdyż nie dociera że człowiek
składa się i z tego i z tamtego, więc wyparcie grzechu go tak naprawdę
nawarstwia i jest go więcej i nawet to co jest niegrzeszne pojmuje się
jak grzech. Za to ja uwielbiam się tarzać w takiej twórczości 2 klasy,
gdy tam ludzie przeciekają bardziej przez formę z tym jacy naprawdę są
. Wyznanie tej naszej grzesznej ''natury'' cywilizuje nas. Np; seks,
dla katola jest dziki, bo niezasymilowany, bo wyparty, więc wulgarny=
penis na krzyżu= został odebrany wulgarnie, bo oni w tych sprawach są
dzicy i wulgarni. A cywilizując seks, mamy chigienę i zupełnie inne
podejście do seksu.
Lepiej jak coś dzikiego kontrolujemy niż wypieramy, bo kontrola daje
zamianę w pozytyw, a wyparcia nanoszą zboczeńców gwałcących z cnotą na
ustach.
Umieść wiadomość Anuluj
|