Data: 2006-06-03 18:16:47
Temat: Re: Lufka
Od: "Ajgor" <o...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "emes" <i...@m...com> napisał w wiadomości
news:pan.2006.06.02.18.50.54.67768@microsoft.com...
> no i co z tego, że używam narkotyków? wydaje ci się, że to jedyna
> czynność, którą w życiu się zajmuję? nie masz pojęcia o tym, co i
> jak robiłem przez cały ten czas w szkole, pracy, życiu codziennym. nie
> wiesz o mnie praktycznie nic (poza kilkoma słowami, którymi się
> pobieżnie określiłem), ale co z tego? dla ciebie tylko jedno jest
> ważne - że "ćpam". reszta się nie liczy, choćbym nawet był
> uosobieniem Matki Teresy. dla ciebie i tak jestem nic nie wartym ćpunem.
> prawda?
Prawda.
>> Alez przeczytaj caly ten watek. Kilka osob juz tu napisalo, co o tobie
>> mysli.
>
> źle trafiłeś. na pl.soc.uzaleznienia większość to "ćpuny", co
No i co z tego? Widac trafilem na zla grupe. A czy wszyscy tu uwazaja, ze
cpanie jest cool, czy raczej szukaja tu pomocy?
> gorsza - nieraz z bardzo smutną i pechową historią. wiem, bo czytam i
> piszę tutaj od momentu powstania grupy. na pewno nie jest to grono
> reprezentatywne, więc wyciąganie wniosku jak "myślą wszyscy,
> którzy nie ćpają" na podstawie tego, co tutaj wyczytasz, jest bezcelowe.
Uwazasz, ze moj swiat sie konczy na tej grupie?
> próbuję ci uzmysłowić, jakie bzdury wypisujesz. na takie debilizmy nie
> chce mi się nawet racjonalnie odpowiadać.
Rozumiem, ze postawe "antynarkotykowa" uwazasz za debilizm? Ja na prawde nie
wiem, po co w ogole z toba dyskutuje, skoro masz takie poglady. Po za tym
nie spodziewam sie racjonalizmu po cpunie.
> za to w drugą stronę jak najbardziej - papierosy szybko uzależniają, a
> wódka potrafi zrobić z człowieka "śmiecia" (to twoje słowo, dla mnie
> żaden człowiek nie jest śmieciem).
OK. A czy ja napisalem, ze wodka jest dobra? Pokaz gdzie. Mialem w rodzinie
dwoch alkoholikow.
I powiem ci ze wcale ich nie uwazam za lepszych od cpunow.
>> Nie slyszalem jeszcze, zeby ktos z domu kradl wszystko, zeby tylko miec
>> kase na fajki.
>
> bo są legalne, a co za tym idzie - łatwo dostępne i kosztują raptem
> parę złotych za paczkę. pomyślałeś o tym?
Pomyslalem. A i tak trzeba na nie kasy. I to niemalo. Pare zlotych dziennie
daje ponad stowe miesiecznie. A czasem ponad dwie stowy.
>> Ja tu nikomu nic nie narzucam. Po prostu powiedzialem, ze cie nie szanuje
>> bo cpasz.
>
> a ty, panie Lepszy i Czysty, popatrz na siebie i odpowiedz na kilka pytań:
> czy nigdy nie pijesz alkoholu?
Dwa razy w roku. Moje imieniny i imieniny zony. Butelka Martini z colą. Na
przyjeciach imieninowych przyjaciol i rodziny nie pije
bo jakos nikt nie kupuje martini :) Wodki nie biore do ust. Piwa wrecz nie
cierpie. No... W swieta czasem adwokata lub sherry. Ale pollitrowa butelka
sherry nam z zona wystarczy na Boze Narodzenie i Wielkanoc. I szampan na
sylwestra. Czy jestem pijakiem narkomanem?
> czy nie palisz papierosów?
Nie pale.
> czy nie pijesz kawy?
Nie pije bo ma w sobie puryny (wiesz chociaz co to jest)? A nawet jak nie
wiedzialem, ze ma, to pilem BARDZO zadko i slabą.
> jesteś w stanie szczerze na wszystkie trzy pytania odpowiedzieć "nie"?
Dostales dokladne odpowiedzi :)
>> A co do znajomosci tematu. Jak bys ty byl takim znawca, to nigdy nie
>> wzial
>> byc prochow do reki
>
> i pozostałbym teoretykiem.
Wolisz byc praktykiem? Gratuluje :)
|