Data: 2007-04-04 15:19:17
Temat: Re: Lustracyjka
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
<p...@g...com> wrote in message
news:1175693866.014478.140740@b75g2000hsg.googlegrou
ps.com...
"Wyobraźcie sobie co czują dzieci ludzi publicznie oskarżanych o
donosicielstwo. Znam taki przypadek, to jest normalnie ciężka trauma.
Rozbicie rodziny de facto. Za co dostają w dupę? Czemu są winni żony,
krewni, itd. "agentów", na których nieuchronnie spada odium hańby?"
No to jest problem - przyznaje bez sciemy.
Ale czy nie wystarczy powiedziec -
"Tak mialem taki okres w zyciu za ktory bardzo przepraszam
wszystkich poszkodowanych. W zwiazku z tym chce jakos to
zrekompensowac - przekazuje pieniadze na chore dzieci"
- mysle ze cos w tym stylu by duzo zalatwiło. I rodzina by odetchnela tez.
Zreszta - co mnie obchodzi ze Kazik donosil? Trzeba zlustrowac
politykow, sedziow, prokuratorow, dziennikarzy. I tyle.
Aha, kolejna sprawa - znajomy, znajomej, jej ojciec w dziwny sposob sie
utopil
w latach 80tych i jest podejrzenie ze mogla w tym palce maczac SB.
Chce siegnac do archiwow zeby zbadac sprawe.
I jesli rzeczywiscie jakis X maczał w tym palce,
to g.... mnie ocbchodzi kogos poczucie winy teraz.
Pozdrawiam,
Duch
|