Data: 2006-04-06 06:52:38
Temat: Re: MAKARON I UTEN_SYLIA
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Basia" <b...@o...pl> wrote in message
news:e12cu4$h7b$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:e12cp5$g34$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
>> http://www.galeriakuchenna.pl/index.php?&id3=10&id4=
1
>
>
> No i? Zachęcasz czy przeciwnie?
>
> pozdr.
> Basia
Witaj!
Zachęcam, ceny niewygórowane i sam używam maszynki do makaronu tej firmy
(włoska) - lasagne i dowolnej długości spaghetti nie stanowią problemu - na
dwie osoby nawet podsuszać makaronu nie trzeba.
Ciasto (10 jajek na 1kg mąki, żadnej wody) wyrabiam w automacie (dwa
mieszadła) do chleba (opcja "teig"), nie mam malaksera itp. robota, więc
później tylko dognieść na stolnicy, podzielić nożem na paski, posypywać
obficie mąką, aby się nie kleiło i najpierw na wałki gładkie - zamiast
długiego wałkowania na stolnicy, najpierw na grube taśmy, później na
stosownej grubości, później na wałki tnące - tasiemki lub nitki.
Garnek 10l wody (może być mniejszy), trochę oleju słonecznikowego na wodę i
sól (nie dodaję do ciasta), wrzuca się do garnka na wrzątek odbierany prosto
z maszynki makaron, po ugotowaniu (jest "al dente" mimo ugotowania "do
końca". Wybiera się cedzakiem i wrzuca do takiej plastikowej podwójnej
miski - wewnętrzna jest cedzakiem - wypełnionej zimną wodą. Po zahartowaniu
wyjmuje cedzak i stawia się do obcieknięcia, następnie wyrzuca się do miski
lub innego naczynia i polewa tym samym olejem i wstrząsa. Taki makaron mamy
na kilka dni, po wrzuceniu do rosołu makaron sam się rozdziela...
Polecam inne urządzenia, w tym żaroodporne naczynia...
Pozdrowienia!
Panslawista
|