|--> "tycztom" <t...@N...waw.pl> długo siedział, zanim napisał w
wiadomości/;:b4djm9$m0j$...@o...sierp.net...
>
> Ej! Staram się czegoś dowiedzieć... Czy ja coś neguję?


Nie tylko tłumaczę, że mi się posty pomieszły, bo si tego od cholery narobiło i
bałagan sie robi.

> ciekawy jak to wygląda (jeżeli masz w tym doświadczenie, to dlaczego miałbyś
> się nie podzielić - a przy okazji przekonasz kogoś do siebie...).

Bardzo chętnie,


Myślisz,
> że powiem TAK, ze względu na "ładny nick". Powiem tak, jak mnie/nas
> przekonasz (tylko rzeczowe argumenty d.v.).

ale proszę o konkretne pytania, konkretne i nie ma sprasqwy. Ale od razu mówię, że
dzisiaj konkretnie nie odpowiem, z powodu
8 marca, ale jutro tu wejde i z pewnością odpowiem. Tylko proszę na prawdę rzeczowe
pytania.

> Nie nacieram na przestępców - równie dobrze, to każdy z nas mógł znaleźć się
> po "tamtej" stronie - zgadzasz się?

Zgadzam się, wystarczy nawet wypadek, nawet niechcący - np. gdy pijaczek ci podejdzie
nagle na pasach pod koła samochodu


Tylko zamiast manifestować mi tutaj
> swoją 'emocjonalną wichrowatość' powiedz coś więcej! (ok, przyznaję, że nie
> śledziłem od początku tego wątku - ale odkąd pojawił się w formie "MAMY
> LOKA" czytam regularnie).

Ale co ma tu emocjonalność, czy kilka stwierdzonek ma byc oznaką emovjonalnosci? E. -
owszem bo to ciężka praca z wiloma
przeszkodami i wieloma świniami po drodze. (Pewnie znowu sie 3/4 swiata za te swinie
obrazi-ale to nie do konkretnej osoby).
No, to pytaj ale konkretnie i bądż przygotowany że mogę na jakieś pytanie
odpowiedzieć nie wiem, bo alfą i omegą się nie
czuję, jestem tylko zwykłym człowiekiem. NO, a teraz idę już spać, bo mnie ten
kobiecy dzien troszkę rozkołysał.... miłego
ŁYkendu.