Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Magdo, czy zgodzisz sie ze mna?
Date: Wed, 4 Dec 2002 04:28:36 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 44
Message-ID: <asjsmj$l9p$1@news.tpi.pl>
References: <asiv4r$cc4$1@news2.tpi.pl>
Reply-To: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl>
NNTP-Posting-Host: pa91.warszawa.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1038972435 21817 213.25.213.91 (4 Dec 2002 03:27:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 4 Dec 2002 03:27:15 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4920.2300
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4920.2300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:137403
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Beata" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:asiv4r$cc4$1@news2.tpi.pl...
> Ja oczywiscie tez jestem entuzjastka przepisow Magdy. Wiele z nich
> wykorzystalam i zawsze bylam bardzo zadowolona. Poza tym przyznaje, ze
Magda
> jest osobowoscia tej grupy i tworzy jej klimat.
> Musze jednak powiedziec, ze troche nie rozumiem istoty sporu. Wyjasnijcie
> mi, jesli nie mam racji.
> Ja nie znam przepisow prawnych na temat praw autorskich w
Internecie,
> ale na tak zwany zdrowy rozum sadze, ze jesli Magda miala jakies plany
> zwiazane ze swoimi przepisami / na przyklad wydanie w ksiazce/, do czasu
ich
> realizacji powinna trzymac przepisy w szufladzie. Wydaje mi sie, ze
> upublicznione w Internecie staja sie juz wlasnoscia publiczna i trudno nad
> nimi zapanowac. Pozdrawiam, Beata
A ja juz troche znam te przepisy, znam, bo musialam je poznac ;-) Z tych
przepisow wynika, ze autor ma nie tylko niezbywalne prawa materialne do
swojej pracy (dziela), ale tez moze nadzorowac w jaki sposob
rozpowszechniane jest jego dzielo. To, co robi bowiem Magda to wlasnie
rozpowszechnianie (jest pewna drobna roznica miedzy publikacja a
rozpowszechnianiem). Niezaleznie wiec od tego, co kto na ten temat mysli,
Magda miala prawo upomniec sie o takie rozpowszechnianie swoich "dziel",
ktore jest zgodne z jej interesami. A na pewno w interesie Magdy, ktora jest
rewelacyjna jesli chodzi o przepisy a takze sposob ich podania (ten
charakterystyczny styl opowiadania), jest promowanie swojego nazwiska
(prawidlowo napisanego i te wszystkie glupie uwagi sa nie na miejscu).
Zwlaszcza, ze poza promowaniem nazwiska Magda niczego wiecej nie chce. Jest
to jedyna forma uznania jakiej sie domaga (i slusznie).
IMHO jej uwaga, bardzo spokojna i wywazona, byla wiec jak najbardziej na
miejscu a ja, nauczona wlasnym doswiadczeniem, moge poinformowac tylko, ze
zawsze wtedy, gdy korzystam czy to z jej, czy to z przepisow innych osob (p.
Joasi Duszczynskiej np.), ZAWSZE podaje jej nazwisko mowiac o wykorzystanym
przepisie.
Pozdrawiam
Marzenna Kielan
www.malawi.org.pl
Przeczytaj uwagi o prawie autorskim!
|