Data: 2014-12-27 16:25:19
Temat: Re: Majonez domowy z żółtkiem na twardo
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ania napisała:
>> No faktycznie, kto by się spodziewał sucharów przy pieczywie!
>
> Zwykle w sklepach leżały przy herbatnikach ;-)
A te gdzie leżały, przy herbacie?
> I tak jest do dziś w pewnym sklepie. W innym są koło chipsów i słonych
> przekąsek. A teraz biorąc pod uwagę rozległość sklepów - to nieźle się
> trzeba naganiać, żeby je odnaleźć. Jakoś nie mieszczą się w koncepcji.
Koncepcją takich sklepów jest właśnie to, żeby trzeba było się naganiać.
Nawet jak się po jedne suchary przyszło, to i tak przeważnie trzeba obejść
cały sklep w kółko. Po drodze mijając półki z tym, co by nam koniecznie
chcieli sprzedać, a my jakoś sami nie wpadliśmy nawet na pomysł, by taki
zakup planować. Zrobią następną analizę zachowań konsumenckich, a wtedy
może im wyjść, że te suchary powinny leżeć tam, gdzie świece, kanisrtry
na wodę i srebrna taśma klejąca.
Jarek
--
Przywieźli wyngiel! Wyngiel! Wyngiel je we wiosce!
|