Data: 2004-10-02 14:52:25
Temat: Re: Maklowicz to matolek
Od: "Gusiek" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Margola Sularczyk"
<malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> napisał w wiadomości
news:cjh8mu$k20$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Gusiek" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:cjh6il$5gn$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> Aha, Gusiek, przepraszam, że podpięłam się akurat pod Twoją, umiarkowaną
> odpowiedź. No tak mnie naszło :)
A, no to ok, bo już wyciągałam ciężki oręż bojowy ;) Ja akurat nic do
Makłowicza nie mam, lubię go oglądać i podobają mi się te programy - szkoda
tylko, że najczęściej lecą powtórki. Ale kiedy patrzę, jak to pacholę bierze
się do krojenia cebuli na przykład, to mi się żal robi ;) Wydaje mi się, że
to, że Makłowicz jest, delikatnie mówiąc, nieco niezdarny i niezbyt
doświadczony w sprawach kuchennych należy do konwencji programu, tak
przynajmniej było w pierwszych programach, bo ostatnio widzę, że Pan M.
zaczyna coraz lepiej czuć się w roli guru kulinarnego ;) No warzywa też już
trochę lepiej kroi ;) Praktyka czyni mistrza.
Pozdrawiam, Agata
|