Data: 2001-06-29 06:22:32
Temat: Re: Małże w sosie prowansalskim
Od: "Dana" <d...@n...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Herbatka" <b...@d...com.pl> napisał w wiadomości
news:016c01c0fffe$a3705d00$0200a8c0@BeataMoryl...
>
> ----- Original Message -----
> From: Dana <d...@n...com.pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Thursday, June 28, 2001 12:22 PM
> Subject: Re: Małże w sosie prowansalskim
>
>
> > Probowalam tez drylowac PORZECZKI, bo znalazlam fajny przepis, ale dalam
> > sobie spokoj - kobiety na poczatku XX wieku musialy miec mnostwo czasu,
> > cierpliwosci, samozaparcia i nie wiem jakich jeszcze motywacji, zeby
> > drylowac porzeczki czerwone lub biale i robic z nich konfitury.
> > DanaB
> > http://www.kuchnia.com.pl
> > Och, gdyby tak ktos chcial jesc to co ugotuje...
>
> Dana, to z takich porzeczek po wydrylowaniu cos w ogole zostaje ???
> Herbatka
> >
Zostaje, bo cieniutkim szydelkiem wyciaga sie tylko pesteczki. Durna robota,
ale efektowna. Mozna smazyc i bez drylowania.
--
DanaB
http://www.kuchnia.com.pl
Och, gdyby tak ktos chcial jesc to co ugotuje...
|