Data: 2004-11-11 18:41:15 Temat: Re: Małżeństwo ortodoksyjnej katoliczki i wrednego ateisty... Od: "kurkuror" <k...@o...pl> Pokaż wszystkie nagłówki
podziwiam takich ludzi jak Ty!
a czemu to nie ma znaczenia.
chociaz ja na twoim miejscu bym wyszedl rano do sklepu i kupil bilet do
urugwaju w jedna strone.
"Zyj i daj zyc innym" czy jakos tak...