Data: 2005-05-16 17:31:41
Temat: Re: Małżonek <-> Rodzice
Od: "Natek" <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stranger w news:d69nmv$ga$1@inews.gazeta.pl:
> Aha, rozwiązania w stylu "dogadajcie się", albo "niech Twoja żona
> pogodzi się z Twoimi rodzicami" itp, nie wchodzą w grę. Są na tej
> ziemi żywioły, których pogodzić się nie da ;)
Wydaje mi się, że nie powinieneś niczego zmieniać. Prawdopodobnie Twoja
żona jest delikatną osobą, która została mocno przez nich zraniona; nie
może wybaczyć, skoro nie ma skruchy, a tylko lekkie kładzenie po sobie
uszu, być może też Twoi rodzice na wybaczenie nie zasługują.
Twoja żona ma z tym duży problem, czuje się winna, że przez nią
odsuwasz się od rodziny. Powinieneś ją wspierać, żeby nigdy nie miała
wątpliwości, że jesteś po jej stronie. Nawet jeśli wyolbrzymia, jej ból
jest prawdziwy, pomyśl sobie, że to choroba - przecież ją to naprawdę w
środku dręczy - i bądź delikatny. Nieprawda, że powinna sama "załatwić"
tę sprawę, bo tego się załatwić nie da. Zerwanie kontaktów z rodziną -
w ostateczności tak, w przypadku otwartego konfliktu, a jeśli do
takiego nie dojdzie - bądź dzielny i wytrzymuj stan obecny.
Natek
|