Data: 2005-05-16 19:07:17
Temat: Re: Małżonek <-> Rodzice
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Natek" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d6aoo0$918$1@news.onet.pl...
> Przykład cokolwiek nieadekwatny - nie chodzi tutaj o jej uprzedzenia,
> tylko o razy, które otrzymywała, i zdaje się nadal otrzymuje.
> A ludzie nie mają jednakowych progów bólu.
Utrzymywanie sporadycznych kontaktów z rodzicami przez jej męża to dla niej
razy ? No wybacz. Przecież, z tego co rozumiem, problem polega na tym, że
ona próbuje doszukiwać się w tych kontaktach czegoś, czego nie ma w
rzeczywistości, jakichś knowań przeciwko ich małżeństwu czy czegoś w tym
stylu ... i zdaje się robi to mocno na siłę, bez jakichkolwiek przesłanek.
Sama sobie te razy wymierza. I teraz. Mi chodzi o to, aby przestała. A z
tego co rozumiem, Ty proponujesz by jej bacik zabrać. Jakoś to do mnie nie
za bardzo przemawia, bo w miejsce bacika może sobie jakiś inny pejczyk
znaleźć w przyszłości :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|