KOmiX napisał(a) 31/07/2006 14:21:

> Dnia 2006/07/31 13:49, Użytkownik notujaca napisał:
>> Oj taaak :-) Od pół roku robię sobie takie na śniadania. A jak masz końcówkę
>> do kruszenia lodu, to polecam mrożoną kawę :-) Na upał świetna.
>
> Mam koncowke do lodu. Zdradzisz przepis?

Są różne teorie, zresztą znajdziesz wątki na ten temat w archiwum.
Generalnie na pewno potrzebna jest mocna kawa - w wersji bardziej
skomplikowanej ostudzone espresso, w wersji prostszej kilka łyżek
rozpuszczalnej. Do tego zimne mleko (nie za dużo), duużo kostek lodu i
cukier (opcjonalnie). To wszystko się miksuje, najlepiej do momentu
otrzymania z lodu drobnej kaszy, ale szczerze mówiąc jeszcze mi się nie
udało wycelować w to stadium, może w moim blenderze tak się nie da.

Właśnie, mam jedno pytanko a propos mrożonej kawy, ale to już zapytam w
innym wątku.

--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości