Użytkownik cezary gmyz <c...@z...dwws.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:B7D8D7A8.C9E%c...@z...dwws.pl...
> Cukinie juz zjadlem ale mam brokuly. Moze macie jakis nowy
pomysl procz sosu
Na zimno moze byc?
Brokul sztuk raz ugotowac na parze albo nie na parze, na
pol-chrupiaco. Podzielic na male kawalki.
Puszke anchovis (helskie sa bdb do tego celu) pokroic na drobne
kawaleczki. Oliwe zachowac - moze sie przydac.
2 zabki czosnku rozgniesc na miazge, wymieszac z tymiz anchovis.
Dodac pieprz - sporo. Powolutku, mieszajac, dolac 2-3 lyzki dobrej
oliwy - w wersji dla milosnikow rybek wykorzystujemy oliwe spod
anchovis (ja tak robie i to jest pychota).
Polac ta mieszanka piorunujaca brokuly, dobrze wymieszac i zjesc.
Ze swiezym chlebkiem na przyklad.
Raz dalam to kolezance, ktora jak sie okazalo nie lubi anchovis.
Zjadla i powiedziala "ojejej jakie dobre" - wiec chyba faktycznie.
Aha, czosnku moze byc wiecej lub mniej jak kto lubi, dla mnie te 2
zeby to wersja optymalna.
Pozdrawiam
Magda