Data: 2003-05-31 20:28:18
Temat: Re: Mam depresję - przez naukę:(
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kacper Cieśla (COMBOY) wrote:
> Hmmm no prawde powiedziawszy, przekonujesz mnie, może to dlatego, że to co
:)
> mówisz zgadza się z moim mniemaniem o szczęściu, hmm to jest dośc zawiłe a
> jednocześnie najprostsze z możlwiych rozumowanie.
Ano jest zawiłe - narażam się na kolejne "widelce", ale co mi tam:
http://www.psychologia.apl.pl/wz-szczescie.htm
(to wszystko co wiem na temat szczęścia - wspaniałomyślnie zakładając że
przeczytasz powiem: miłej lektury :D)
[ciach'o]
> "teoria szczurów" jest tym co rodzice mi wkładają od dziecka do głowy i
> bardzo trudno mi otwarcie temu zaprzeczyć. Stałem się wieć tragicznym,
> rozdartym wewnętrznie bohaterem ;)
Bingo - imo pranie mózgu, czyli:
- patrzę na szczęście dziecka przez pryzmat swojego
- łatam swoim dzieckiem własne, często nie spełnione, marzenia
- itd.
A dziecko? Dzieci i ryby głosu nie mają ;)
P.S. Moja znajoma przez 20 lat swojego życia traktowała słowa swojego
'tatusia' jak samospełniające się proroctwa - dlaczego? Od dziecka wbił jej
do głowy, że jak powie tak się stanie... Wiele lat straciła ta moja
znajoma...
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|