Data: 2017-09-22 18:45:20
Temat: Re: Masło - ile cię cenić trzeba?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
krys <k...@p...priv.pl> wrote:
> XL wrote:
>
>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>> XL wrote:
>>>
>>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>>> XL wrote:
>>>>>
>>>>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>>>>> XL wrote:
>>>>>>>
>>>>>>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>>>>>>> XL wrote:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>>>>>>>>>> W dniu 2017-09-19 o 20:03, XL pisze:
>>>>>>>>>>>> Cena masła w ciągu ostatniego roku wzrosła o 70%. Uważam, że to
>>>>>>>>>>>> zmowa
>>>>>>>>>>>> cenowa, podobnie jak to było niedawno (i to zostało
>>>>>>>>>>>> dowiedzione) w przypadku cukru.
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Co prawda w takich np. Chinach kostka 200 g masła kosztuje (w
>>>>>>>>>>>> przeliczeniu) średnio 19 zł, ale to srednia - mam informacje z
>>>>>>>>>>>> pierwszej ręki, tj. od mojej rodziny, że np. w rejonie Kunming
>>>>>>>>>>>> (stolica prowincji Junnan) 200 g masła kosztuje (też w
>>>>>>>>>>>> przeliczeniu) tyle, co u nas dobry obiad w restauracji!
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Czy i w Polsce ceny masła osiagną ten poziom?
>>>>>>>>>>>> Jesteście w stanie obyć się bez masła w kuchni?
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Niestety, nie tylko masło podrożało. Zaszło tygodniowy rajd po
>>>>>>>>>>> sklepach wykazał że przez kilka ostatnich miesięcy zdrożało m.in.
>>>>>>>>>>> paliwo, węgiel, a niektóre rodzaje żywności bardzo mocno
>>>>>>>>>>> zdrożały. Np Kiełbasa Polska pieczona - z 17 na 23zł, generalnie
>>>>>>>>>>> żółty ser, niektóre gatunki nawet o 50%. I chyba tylko ze względu
>>>>>>>>>>> na afery w Europie potaniały jaja i
>>>>>>>>>>> kurczaki. Jakie przyczyny tych podwyżek?, ja przyczyny upatruję
>>>>>>>>>>> w beztroskim rozdawnictwie rządu.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Rząd handluje serem i kiełbasą?
>>>>>>>>>> LOL
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Skądś musi brać na pińcsetplusy. A im wyższe ceny, tym wyższe
>>>>>>>>> wpływy z VAT. Jak się przykręca śrubę przedsiębiorcom, to oni sobie
>>>>>>>>> muszą odbić. I płaci konsument. By żyło się lepiej w dobrej
>>>>>>>>> zmianie.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Widzę, że za PO było Ci lepi :->
>>>>>>>
>>>>>>> Niedowidzisz. Skoro "by żyło się lepiej w dobrej zmianie" jest dla
>>>>>>> ciebie niezrozumiałe, to może przemówi dobitne "PiSPO jedno zło".
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> A co byłoby Dobre?
>>>>>
>>>>> Minarchizm. I niewidzialna ręka wolnego rynku (nie wspomagana
>>>>> widzialną ręką państwa).
>>>>>
>>>>>
>>>>
>>>> Gdzie tak jest? Już tam jadę. Dysponujesz danymi geolokacyjnymi?
>>>> 3-)
>>>
>>> I zostawisz umiłowanych socjalistów pobożnych, żeby do końca rozpieprzyli
>>> ten kraj i wypędzili na tułaczke co zdolniejszych rodaków? Pytałaś, co
>>> byłoby dobre, a nie co jest.
>>> Póki co idziemy w kierunku Korei, tej od Kima (vide - 4 godziny na
>>> odebranie normalnym rodzicom władzy rodzicielskiej za niewyrażenie zgody
>>> na kąpiel i podanie nierejestrowanych substancji) .
>>>
>>>
>>
>> Nie widzę tego.
>
> I nie zobaczysz, bo jesteś zaślepiona propagandą sukcesu.
>
>> Ale chetnie przeczytam, które państwo byś polecała na wzór
>> :-|
>
> Może być nasz własny kraj z czasów, kiedy obowiązywały ustawy Wilczka.
Ustawa. Pana z PZPRu. Jedna. Rok zaledwie funkcjonowała - zeby kolesie coś
zdażyli.
> Zanim biurokracja położyła łapę na niewidzialnej ręce wolnego rynku.
>>
>
"Biurokracja" to takie coś i nic. Konkretnie?
--
XL
|