Data: 2017-10-07 08:08:35
Temat: Re: Masło - ile cię cenić trzeba?
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 06.10.2017 o 19:13, XL pisze:
> Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>> W dniu 06.10.2017 o 09:58, XL pisze:
>>> Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>>>> W dniu 05.10.2017 o 20:01, XL pisze:
>>>>> Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>>>>>> W dniu 05.10.2017 o 14:10, Trybun pisze:
>>>>>>> W dniu 2017-10-04 o 18:56, Wiesiaczek pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Z jakiej racji Ty mi chcesz narzucać swój styl, dlaczego jeszcze do
>>>>>>>>> tego nie pozwolisz biednym ludziom podnieść choć trochę swojego
>>>>>>>>> statusu materialnego poprzez dorobienie sobie w dni ustawowo wolne od
>>>>>>>>> pracy?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Są inne metody pomocy takim ludziom.
>>>>>>>> Trochę godności też im się należy.
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Bardzo chętnie zobaczę te Twoje propozycje zmian. Bo ten zakaz jako żywo
>>>>>>> nie tylko nie dodaje godności ludziom a wręcz jeszcze bardziej ich
>>>>>>> sprowadza do roli posłusznego bydła.
>>>>>>
>>>>>> Byłem dwa tygodnie temu w Paryżu i proponują takie zmiany, jak tam są
>>>>>> wprowadzone od dawna.
>>>>>>
>>>>>> SGT a także inne związki wywalczyły limitowany czas pracy, godne
>>>>>> zarobki, prawa do urlopów etc.
>>>>>> Da się?!
>>>>>>
>>>>>> Ludzie siedzą w kawiarniach, piwiarniach i gdzie tylko chcą, i mają w
>>>>>> dupie zapierdalanie na chlebodawców w soboty i niedziele.
>>>>>>
>>>>>> Sam z tego faktu korzystałem i zastępowałem czasem różnych specjalistów,
>>>>>> którzy akurat mieli urlop.
>>>>>> Oczywiście moja stawka była znacznie wyższa niż ichnia:)
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>
>>>>> A moja córka po urlopie w Stanach z radością wróciła do Polski i ani myśli
>>>>> o zawodowej przyszłości tamże. Młodzi Amerykanie jak usłyszeli od niej, ile
>>>>> ma urlopu w roku i ile polskie kobiety mają macierzyńskiego, a ich
>>>>> mężczyźni ew. tatowego - za głowy się brali. Oni, z identycznym stażem,
>>>>> mają ledwie tydzień urlopu na rok! Macierzyńskiego nie pamiętam ile, no ale
>>>>> jakiś miesiąc chyba! I ojciec raczej tylko kilka dni.
>>>>> Moja dziewucha powiedziała, że W ŻYCIU nie chce żyć i pracować w Stanach.
>>>>> Oni tam żyją w pracy i pracują bez chwili na prawdziwe życie.
>>>>>
>>>>
>>>> No to piszemy o dwóch rożnych sprawach (i krajach) :)
>>>>
>>>
>>> No nie różnych. Piszemy porównawczo o SWOICH wrażeniach na temat Polski.
>>
>> Acha! No to żeby było jasne: Moje wrażenia są jak najgorsze. :)
>>
>>
>
> Widać należysz do tych, którzy nigdy nie będą szczęśliwi, bo nie mieszkają
> tam, gdzie wg nich jest najlepiej, a jeśli by nawet tam zamieszkali, to
> nagle się okazuje, że... najlepiej jest zupełnie gdzie indziej. Cóż, zawsze
> współczułam takim osobom.
> Ja jestem szczęśliwa mieszkając tu i teraz - w najpiękniejszym kraju na
> świecie.
Nie, nie należę do takich jak piszesz.
Co nie przeszkadza mi widzieć szamba jakie zrobiono z tego kraju.
Mam swój spokojny i odizolowany zakątek (w podkarpackiej wsi), brak
zależności od kogokolwiek a całą resztę kompensują mi podróże po świecie.
Dlatego spokojnie zaliczam siebie do śmietanki szczęśliwych ludzi w
naszym kraju:)
W niczym nie przeszkadza mi to, żeby widzieć i pisać o panującym w tym
kraju wyzysku, brudach, niewolnictwie etc.
--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
|