Data: 2006-12-06 14:36:19
Temat: Re: Maszynka do makaronu - co robię źle? + Mum ma jednak wady.
Od: "Misia" <M...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ovo" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:el6k41$e4j$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Misia" <M...@p...fm> wrote in message
> news:el6jm4$ckh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> Użytkownik "Ovo" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:el6il3$8ss$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>
>>> "Misia" <M...@p...fm> wrote in message
>>> news:el6hm8$d4q$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:1165182759.586194.292500@16g2000cwy.googlegroup
s.com...
>>>>
>>>> Misia napisał(a):
>>>>> Użytkownik "ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:1165162715.285152.68080@j44g2000cwa.googlegroup
s.com...
>>>>>
>>>>>
>>>>> Mój dzisiejszy (robiony wczoraj i podsuszony) był z mąki tortowej i
>>>>> wyszedł właśnie al dente, choć dość długo gotowałam.
>>>>>
>>>>> Aby makaron był miekki, należy po ugotowaniu przelać zimną wodą i
>>>>> wrzucić
>>>>> jeszcze raz do czystego wrzątku i pozostawić na trochę pod
>>>>> przykryciem.
>>>>> Pozdr.Misia
>>>> Dziękuję, na pewno wypróbuję ten sposób. Choć dziwna rzecz, bo
>>>> ciasto pierogowe wychodzi mi mięciutkie, więc stwierdziłam, ze może
>>>> makaronowe jest twardsze z powodu duzej ilości jajek...
>>>>
>>>> Fakt za duzo jajek, moze daj mniej jajek a odrobine masla i ciepla wode
>>>> pozdr Misia
>>>
>>> Makaron z ciasta na pierogi? Dziwne.
>> Moja babcia tak robila i wychodzil znakomicie
>
> Nie dziwię się - na stare lata łatwiej kroi się miękie ciasto, a po
> ususzeniu da się ugotować. Do maszynki nie daje się podsuszonego paska
> ciasta na walce krojące, będzie się rwało. Dlatego lepsze to ciasto z 10
> jaj na 1kg mąki i bez deka wody i nie musi to być seminiola (durum). Ta
> ilość jajek gwarantuje nie tylko bardzo wysoką jakość makaronu ale i jego
> wartość - dla dietetyczek dowolnej proweniencji wystarczy zjeść go
> mniej... :-p))) A i czas gotowania nie jest krytyczny - można ugotować do
> końca, czyli do utraty posmaku surowizny i będzie al dente, w
> przeciwieństwie do makaronów sklepowych...
... na stare lata! calkiem nie zle wychodzi jej ten makaron i nie krojony a
wlasnie przez maszynke!
a ze ty nie potrafisz tak zrobic coz moze jeszcze za smarkaty jestes
|