Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.k.pl!news.tkmedia.pl!news-1.feed.trzepak.pl!news.sierp.net!not-for-mai
l
From: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Matura+stres
Date: Mon, 10 Mar 2003 00:48:38 +0100
Organization: SierpNet
Lines: 61
Message-ID: <b4gkh1$pfc$1@ochlapek.sierp.net>
References: <b4el0j$ckq$1@news.intertele.pl> <b4f59p$krk$1@ochlapek.sierp.net>
<b4fgtm$huo$1@nemesis.news.tpi.pl> <b4fi05$tp3$1@ochlapek.sierp.net>
<b4fq2j$hjv$1@nemesis.news.tpi.pl> <b4g8ti$gh0$1@ochlapek.sierp.net>
<b4ge4f$2qg$1@nemesis.news.tpi.pl> <b4ggha$mht$1@ochlapek.sierp.net>
<b4gh7i$crd$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 161-moo-7.acn.waw.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: ochlapek.sierp.net 1047254369 26092 62.121.94.161 (9 Mar 2003 23:59:29 GMT)
X-Complaints-To: a...@s...net
NNTP-Posting-Date: Sun, 9 Mar 2003 23:59:29 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Nic szczegolnego :-)
X-MimeOLE: Nic szczegolnego :-)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:190245
Ukryj nagłówki
Greg wrote:
> "tycztom" w news:b4ggha$mht$1@ochlapek.sierp.net napisał(a):
>>
>> Na maturze - szczególnie z Polskiego, ważne jest to
>> kim jesteśmy - czy potrafimy myśleć.. czy dojrzeliśmy
>> do Egzaminu Dojrzałości itd.
>
> Wlasnie, wlasnie (tak sobie teraz bedziemy przytakiwac? ;-P)! (nie)chwalc
NO OK - to tak od święta ;) (Niedziala, Małysz dobrze skoczył itd. -
euforia Panie :))
Dodam kolejny przykład z okresu Studiów: nigdy nie byłem mocny z Fizyki...
(mowa o 'prawdziwej' Fizyce) Matematyczna płaszczyzna Fizyki OK (całeczki
itd.), ale gorzej z wyobraźnią... Kiedy ,bardzo zrezygnowany, nie wiedziałem
co robić - rzecz miała miejsce na 2-im roku Studiów, wpadłem na desperacki
pomysł: NA USTNY! NA USTNY! Będzie jak będzie - na pewno bliżej poznam
Fizyka, który wydawał się b. interesującym człowiekiem (notabene moje
przypuszczenia potwierdziły się w 100-tu procentach). Przygotowywałem się z
pół roku - kupiłem masę książek, czytałem, robiłem notatki, w końcu, z tej
rozpaczy, streściłem sobie wszystko w formacie A4 - wyszło ok. 200 kartek.
Wszystko miałem w jednym paluszku - tzn. tak myślałem :)
Przyszedłem do Gamchu Fizyki (Studenci PW wiedzą jak wygląda :) naszykowany
na to, że wejdę do 'przepięknego' gabinetu Intelektualisty - OK, wszedłem,
ale do największej graciarni jaką kiedykolwiek widziałem. Zasłużony już
Fizyk, zamiast na przepięknym dywanie, pochylony był nad jakimiś gratami i
lutownicą:
- noo.. dobrze, że Pan przyszedł - a widząc moje zdziwienie dodał:
- bo wieee Pan, ja tutaj sobie taaakie różne rzeczy sprawdzam, kombinuję i
potwierdzam, no a za moment sprawdzimy co Pan potrafi (wyczułem drobny
sarkazm)
Fizyk kontynuował:
- no wie Pan, w dzisiejszych czasach studenci działają wberw Fizyce -
chcieliby efekt w zamian za niewykonaną pracę ... ale sprawdźmy jaką pracę
Pan wykonał
Obruszyłem się trochę i prawie automatem wyjąłem swoje 200-stronicowe
notatki.. Do końca życia nie zapomnę tego zdziwienia... Fizyk wyjąkał tylko:
- hmmmm, no wzorów, to Pan zna więcej ode mnie..hmmm... Wie Pan co? Jeżeli
udowodni Pan, że zna chociaż jeden wzór z przedstawionych tutaj notatek
zaliczę Panu Fizykę.
heh - zaczęło się - odpowiadałem 3,5h
Fizyk zaczął następującymi słowami:
- to jest masaaaaa - wskazał na jakiś przedmiot, - a to jest ciemna masa -
wskazał na mnie ;) (...)
Po 3,5h okazało się, że znam jeden wzór :)))
(ale to było średnio ważne - Fizyk zachwycił się tym, że zacząłem myśleć...
:)
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|