Data: 2004-07-05 17:53:03
Temat: Re: Melon
Od: "eM eL" <b...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
JerzyN <N...@m...pl> napisał(a):
> Melona można też podobnie jak i arbuza nasączać alkoholem (wino, wódka,
> koniak itp.).
Hahaha - to stary sposob
:-)
Tutaj (tzn. w USA) w wiekszosci miejsc publicznych (parki, plaze, etc.,
szczegolnie miejskie i stanowe) wnoszenie alkoholu jest zabronione, wiec
nasacza sie arbuza - najlepiej takiego bezpestkowego - wodka czy jakims tam
likierem i ciagnie przez slomke. A jak juz nic nie mozna wyciagnac to sie
go rozcina i zjada. Sa oczywiscie bardziej wyrafinowane sposoby wydrazania,
zatykania dziurek, etc., ale sie w nie nie bawilem W przecietnego arbuza
(bez wydrazenia) wchodzi ponad pol ltra No i trzeba pamietac, ktory arbuz
jest dla dzieci...
:-)))
--
><Uklony><eM eL><Washington, D.C.><
><5 out of 3 people don't understand statistics><
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|