Data: 2002-05-29 11:07:45
Temat: Re: Mieszkanie w Gdańsku
Od: "Mapet\(ka\)" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Wiem ze nie na temat ale znajoma, wysmienita kucharka, pracujaca w
> > Gdańsku szuka w nim jakiegos lokum. Pokoj, mieszkanie, cokolwiek.
> > Niestety poprzedni wynajmujacy wypowiedzial biduli...
> > Przepraszam jesli kogos tym OT uraziłem
>
> Niech sie bidula zapozna z ustawa o ochronie lokatora i sie nie
> wyprowadza... Na pewno znajdzie tak jakis paragraf i moze sobie mieszkac
do
> konca swiata i jeszcze rok dluzej...
Nieprawda. Jesli wynajmowala na czarno i nie spisala przytomnie
jakiejkolwiek umowy z wlascicielem mieszkania, to kicha. Tak jakby jej tam
nigdy nie bylo :(
Mapetka
--
"Primum non stresere..."
|