Data: 2003-06-26 16:29:55
Temat: Re: Migrena
Od: "Z. Boczek" <z...@U...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> i te
mądrości wymagają stanowczej erekcji:
>>> No właśnie. Wpadłeś ze swoim przekonaniem o prawdziwym
>>> temacie dyskusji i zacząłeś wszystkich przekonywać, że się mylą.
>>> :)
>> IMHO było to warte spostrzeżeń - a nie nabrania wody w usta ;)
> Spostrzeżenia - kolejne ciekawe słowo w nowym kontekście warte
> zapamiętania. :-)
Oj - 'spostrzeżenia', 'piętno', 'zwrócenie uwagi', 'wytknięcie' -
jak zwał tak zwał :]
>>> Jesteś pewien, że on (czy też pielęgniarka) to z takich
doniosłych
>>> powodów uczynił? Bo ja miałabym poważne wątpliwości... Raczej
>>> potraktowałam to, jak już tłumaczyłam, jako niedopuszczalne z
>>> jego pozycji plotkarstwo i pogoń za sensacją.
>> Ja też jestem tego zdania - sceptyzm wziął górę ;)
>> Ale szlachetnie mu wyszło, nie? :] :D
> Krzyż walecznych mu! ;-)
Nooo - i uściski od Z. Boczka :)
>>> Jest taka opowiastka, o chłopcu, pastuszku, który dla zabawy
>>> krzyczał "Wilk! Wilk!". Wiesz, jak się skończyła?
>>Tak, wiem - ale wytłumacz mi przerzutkę na ten temat :)
> Widzisz, ja np. nie czytam tego typu czasopism, bo mi się
niedobrze
> robi od tendencyjności, słownictwa. Zamiast rzetelnego
> dziennikarstwa widzę tylko pogoń za co celniejszym epitetem, za co
> pikantniejszym newsem.
> Dążenie do bycia zauważonym, do sprzedania się z sensacją. I tyle.
Rozumiem, że Urbanowi czy podobnym pismom nikt nie wierzy, IYO?
NIE - owszem, ma ostry język, ale rzeczowych argumentów też nie
brak. Poza tym owe FiM (bo o nich tutaj było :)) są łagodniejsze i
przez to bardziej strawne. Polecam :)
>>> Ale tak, jeśli historia jest prawdziwa i jeśli nasze dosyć
logiczne
>>> wnioski są zgodne z prawdą - to tak, ja równiez się zgadzam, że
>>> zaistniało dosyć ciekawe zjawisko ginekologiczno-religijne. :)
>> Nie wątpię, że jest prawdziwa :)
>> I było to ciekawe zjawisko gin-rel - ale każdy widział jeno gin
:)
>> Pijusy :P
> Taaaa... Panie abstynencie. :)
Hep! no y szem se chciał za..ważyć, że szposzczeguem niewuaściwe
potjście. I pientno za to! :]
>>>> gdy w moim porównaniu chodziło o wykazanie ciężaru
>>>> gatunkowego lekarza a sprawcy)
>>> W twoich oczach z kolei od razu zostały postawione w stan
>>> oskarżenia i skazane. I to w jakim stylu! :-)
>> "Mam poziom Z. Boczka" :)
> Ja zgodna jestem - sprzeczać się nie będę. ;->
No spróbowałabyś :) wysyłałbym do lekarza, ale takiego serio
dyskretnego :)
>>> A sprawa nie jest tak jednoznaczna - wiąże się z nią naruszenie
>>> czegoś, co bardzo wielu osobom jest dosyć bliskie, chciażby z
>>> powodu częstych kontaktów z lekarzami. I o ile dla ciebie waga
>>> omawianego faktu usprawiedliwia złamanie tajemnicy, ja na
>>> przykład wahałabym się przed wyborem, co w tym przypadku jest
>>> mniejszym złem.
>> Jak to dobrze, że masz mnie na grupie, nie? :)
> No, chyba poszukam chusteczki do otarcia łez z tego szczęścia. :p
I ja się wzruszyłem :P
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Jestem męską szowinistyczną świnią i jestem z tego dumny.
|