Data: 2003-06-26 16:50:48
Temat: Re: Migrena
Od: "Z. Boczek" <z...@U...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż Oleńka <o...@b...wroc.pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:
>>>> I będą chołubić nasz wielki mały wymiar sprawiedliwości.
>>> To są odrębne sprawy - władza ustawodawcza i wykonawcza, nie
>>> wiesz?*/
>> Jedna bazuje na ustawach drugiej - nie wiesz? :/
> Nie. Sa całkowicie rozdzielne i równorzędne.
> Możemy mieć nawet doskonałe prawo, które jest nierespektowane,
> niewykorzystywane odpowiednio, źle interpretowane. Sądy działają
> opieszale, prokuratury itp...
Wobec przestarzałych przepisów, kodeksów robionych pod publiczkę i
przy szumach Kaczki Bliźniaczej wszystko jest możliwe.
Weźmy pod uwagę taką ustawę 'zero tolerancji wobec narkotyków'.
Okrzyknięta 'wypowiedzeniem wojny narkotykom' sprowadza się do
łapania ludzi palących trawę dla zabawy bądź uzależnionych i
robienia z nich bandytów.
I ja - Twoim zdaniem - muszę klaskać uszami na taką głupotę?
Dziękuję, postoję.
>>>> Zabawne jest takie pokrętne wykazywanie braku racji :)
>>> A jak ma być, żebyś brał czyjąś argumentację serio?
>> Bardziej racjonalne i wyważone. Gdy mówię Ci, że mam ludowe
>> poczucie sprawiedliwości, nie oznacza to, że 90% społeczeństwa
>> popiera okładanie żon czy dzieci.
> Czyli cieszysz się, że ludowe poczucie sprawiedliwości nie dotyczy
> wszystkich obywateli? Czemu? Każdy moze mieć takie "poczucie", a
> że każdy ma inny kodeks etyczny...
> ....dlatego należy przestrzegać jednolitego prawa państwowego.
Znowu nie chodziło o to - ale kończysz sens według swojego poglądu
:)
Chodziło mi o Twoje demonizowanie 'ludowego poczucia
sprawiedliwości', jako uzasadnienie przemocy w domu i wobec
słabszych. Nic takiego nie ma miejsca i nie miałoby.
Nie ma to nic wspólnego z moją uciechą, że każdy ma inaczej. Nie mam
pojęcia, gdzie to wyczytałaś.
Oczywiście, że każdy ma inny kodeks.
Złodzieje też się cieszą, że ukarano kobietę, która zastrzeliła ich
kumpla na transformatorze, a dziadek dostał zawiasy za dźgnięcie
nożem napastnika jego samego.
Tylko, że to nie jest nadal dowód ani uzasadnienie na: 'przepisy,
wszystkie przepisy i tylko przepisy - a resztę mieć gdzieś'.
Uczciwy człowiek widzi, gdzie są przekroczenia prawa - nie w świetle
przepisów, ale w świetle sumień ludzkich i bycia fair.
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Wiem - nie zadowolę wszystkich, to zadanie dla agencji towarzyskich.
|