miranka <a...@m...pl> napisała:
[ciach moje przechwalanki i komentarz do nich, i w ogóle ciachy]
> Stronę (nie książkę) na temat pisania scenariuszy widziałam niedawno w
> necie. Trafiłam niechcący, przy okazji szukania czegoś zupełnie innego.
> Bladego pojęcia nie mam, gdzie to było, ale na pewno było po angielsku.

Dzięki. Kiedyś też widzieliśmy. Angielski zbyt słaby, na komiksach
szkolony. ;)

> A można nie lubić? :) Ten kalendarz to notesowy czy wiszący?
Notesowy. Troszkę mniejszy niż A5. Jedna strona przeznaczona na jeden dzień.
Miejsce na notatki dotyczące ważnych uroczystości rodzinnych i nie tylko
(włącznie z kolumną do wpisania propozycji prezentów), miejsce na telefony,
plus jakieś podstawowe informacje - na końcu kalendarza.
Garfielda tam zbyt mało :), ale myślę, że przydasie.
Wygląda tak:
http://www.lideria.pl/img_big/68506.jpg

W sumie "Mikołajek" dla czternastolatka też jest OK (dla jego matki również).

Pozdr.
--
Old Rena
[Renata Gierbisz]

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/