Dnia 18.11.2008, o godzinie 11.01.43, na pl.soc.dzieci.starsze, Nixe
napisał(a):

>> To dentystka jest. Myślę, że wie więcej o tym jak słodycze psują zdrowie
>> niż reszta grupy.
> To nie może po prostu napisać "Nie jem słodyczy"?

Ja to rozumiem. Może lubi się podroczyć. :)

> Pewnie je na potęgę, tylko głupio jej się przyznać :)

Może. A może jest uzależniona, nie ma zębów, bo wszystkie zeżarte przez
próchnicę i wie jaki to niszczący nałóg. :)

> A na marginesie to próchnicę wywołują bakterie, a nie słodycze. Słodycze są
> tylko pożywką.

Tak jakby dawało się ustrzec dziecko przed zarażeniem bakteriami. To IMO
przy normalnym życiu niemożliwe.

> Ale dokładnie taką samą, jak inne produkty zawierające węglowodany.

No to po co dodawać następne cukry?

>>> O reszcie się nie wypowiadam, bo Nixe to za mnie
>>> załatwiła.
>> Cienko jej idzie.
> Wypraszam sobie!

Wyprosiłaś. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach